
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
10 Komentarzy
Nie umiem wybrać jednego odcinka który uwielbiam. Wszystkie z nich sprawiają, że płacze ze śmiechu. Na Yellow Fever kilka razy przewijałam do momentu kiedy Dean krzyczy na widok tego kota wyskakującego z szafki. Śmieje się na tym jak oszalała i nie mogę się powstrzymać. A The French Mistake to kolejne perełka. Ten Misha tweetujący za każdym razem mnie rozbawia. Uwielbiam te wszystkie śmieszne odcinki. One bardzo dobrze czasami rozładowują emocje kiedy jest kilka takich odcinków mocnych. To taka fajna odskocznia od wszystkiego :D
Wrz 23, 2017
Pamietam jak na bloopersach od Larp and The Real girl chwile moment po tym gifie Jensem się wywalił ❤️❤️
Twój post znowu wziął mnie na wspomnienia. Uwielbiam to,że potrafią wprowadzić do serialu nutkę komedii,kiedy jest to raczej serial poważny.
Pamietam jak pare lat temu jak oglądałam 1 sezon to aż musiałam wyłączyć odcinek bo tak się bałam hahah
Twój post znowu wziął mnie na wspomnienia. Uwielbiam to,że potrafią wprowadzić do serialu nutkę komedii,kiedy jest to raczej serial poważny.
Pamietam jak pare lat temu jak oglądałam 1 sezon to aż musiałam wyłączyć odcinek bo tak się bałam hahah
Uwielbiam wszystkie te wymienione odcinki. " Regarding Dean" jest trochę smutnym i śmiesznym jednocześnie odcikiem. Uwielbiam odcinek ze ślubem Sama i Becky, ale najbardziej lubię "The French Mistake"- ten odcinek jest niesamowity, błyskotliwy, szalony i zabawny! Do tych tytułów dodałabym " Slash Fiction"- teksty lewiatanów, udających Winchesterów są takie zabawne i złośliwe!