Pewnie wiele z was uważa to za głupią japońską bajkę jednak ja będąc osobą, która jest z tym serialem już ponad 10 lat mogę się szerzej wypowiedzieć na jego temat
Jak już pisałam jestem z Naruto już od dziecka, a dokładniej od 10 lat i mogę spokojnie stwierdzić, że kompletnie mi się ono nie znudziło jego oglądanie. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - akcja w nim ani na chwilę nie jest przerwana i z każdego odcinka na kolejny emocje nie opadają. Jakbym miała ocenić moje podejście do serialu z przed 10 lat jak byłam małym brzdącem oglądałam to z bratem i siostrą a podejściem teraz to jestem po prostu w stanie zrozumieć więcej rzeczy. Mogę też spokojnie stwierdzić, że to właśnie ta bajka nauczyła mnie wszystkich podstaw walczenia o swoje, zachowywania się w różnych sytuacjach. Jestem teraz pod wrażeniem tego, jak na przestrzeni tych lat zmienił się ten serial. Serial jest także ze mną osobiście powiązany, ponieważ jego premierowe odcinki wyszły w dokładną datę moich urodzin. Mimo tego, że niektórzy źle patrzą na to, ja jestem bardzo mocno przywiązana do serialu i nie wyobrażam sobie tygodnia bez niego.
Ninja, walki i te sprawy - są to pierwsze rzeczy kojarzące się z Naruto. Jaka tak naprawdę jest prawdziwa fabuła serialu? Ja ogólnie mam kompletnie inny kąt spojrzenia na to, ponieważ staram się wyłapać ogólny przekaz odcinka niż samą fabułę. Jednak jakbym miała was zachęcić do oglądnięcia to zaczęłabym od unikalności postaci. Możemy zaobserwować to, że każda postać w serialu jest dokładnie przemyślana i nie powtarza się nikomu charakter. Bardzo przyjemnie się ogląda w szczególności, że na pewno znamy z życia codziennego osoby o podobnym charakterze. Cała historia pokazuje nam jak główny bohater - Naruto - radzi sobie z problemami życia codziennego jakimi w jego przypadku są niezaakceptowanie przez rówieśników z powodu bestii, którą skrywa w środku. O niełatwym losie bohatera, który tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą zdołał wdrapać się na sam szczyt i pokazać innym, że jak tylko się czegoś chce, to jest wykonalne. Wystarczy w siebie uwierzyć i iść naprzód.
Wiem, że ilość odcinków może przerazić ale nie traktujcie tego tak, że musicie od razu wszystkie oglądnąć. Zacznijcie powoli nadrabiać i oglądać uważnie. Wiem, że pierwsze odcinki mogą wydawać wam się słabe albo jakość was będzie wkurzała ale mogę was zapewnić, że w drugim sezonie wszystko jest już tak dopracowane, że nie powinniście mieć żadnych zastrzeżeń. Najpierw jednak musicie wytrwać do do niego oglądając pierwszy. Nie jest to jednak tak, że jest słaby tylko po prostu ogólna jakość wykonania jest po prostu na tamte czasy. Trzeba przyznać, że technologia zmieniła się przez 15 lat. Kiedy oglądacie najlepiej jest to robić po kilka odcinków na raz nie pojedynczo, ponieważ pamiętam, jak ja przeżywałam i w sumie przeżywam do dziś jak kończy się odcinek i trzeba czekać kolejny tydzień na następny. W sumie nie jest to problem tylko Naruto ale tutaj jest on naprawdę widoczny.
Moją ulubioną postacią w całej serii jest bezkonkurencyjnie Sasuke. Na początku i w środku pewnie nie będziecie za nim przepadać chyba, że odkryjecie jego prawdziwe, skrzywdzone serce. Polubicie go z pewnością środkiem drugiego sezonu. Co mnie tak naprawdę do niego przekonało? To, że w głębi jego dostrzegłam motywy jego złych działań. Tak naprawdę on jest najbardziej poszkodowaną postacią w całym serialu, bo to on dźwiga na barkach największe brzemię. Właśnie dlatego pod koniec już drugiego sezonu i w trzecim tak dobrze się dogaduje z Naruto, ponieważ są po prostu tacy sami - wychowywali się w cierpieniu tylko po prostu każdy z nich wybrał inną drogę zwalczania tego smutku dlatego pod koniec pierwszego sezonu ich drogi się rozchodzą co jest dla mnie najbardziej przykrą rzeczą w serialu.
Czymś pięknym i wzruszającym podczas oglądania Naruto jest świadomość jak główni bohaterowie dorastają. W szczególności gdy sam jesteś w ich wieku i obserwujesz te zmiany także u siebie. Pierwszy sezon kiedykolwiek go oglądam przypomina mi o mnie, kiedy zachowywałam się dokładnie tak samo oglądając odcinek. Są to najmilsze wspomnienia za każdym razem gdy przypominam sobie o tym, co robiłam gdy byłam mniejsza. Dopóki odcinki serialu będą dalej wychodzić nie opuszczę go, ponieważ zawsze gdy jest mi smutno to włączam odcinek i uśmiech sam wkrada mi się na twarz. Teraz gdy po oglądnięciu nowego odcinka, oglądnę jeden ze starszych widzę tą różnicę w bohaterach i we mnie. Jak kiedyś rozumiałam odcinki i jak rozumiem je teraz. Jest to według mnie najlepszy serial animowany oddający życie i myślę, że każdy mógłby się z niego czegoś nauczyć.
Jakość: | 20 | Popularność: | 445 |
Wsparcie: | 47 | Ocena i wartość ocen: | 5 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 23 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |