Zapewne większość z was doskonale wie, że Sylwia pochodzi z Knurowa-miasteczka niedaleko Katowic, właśnie tam spędziła większość swojego życia. Jestem pewna, że pamiętacie pokój w jej domu, gdzie nagrywała swoje pierwsze filmiki i covery. Jak wyglądał? Jak pokój większości przeciętnych nastolatek. Dziewczęcy, jednak nie przesadzony uwidaczniający pasję dziewczyny. W pokoju znajdują się podstawowe meble takie jak łóżko do relaksu, a przede wszystkim snu, biurko do nauki czy komoda na ubrania.

Na ścianach wiszą obrazy z muzycznymi motywami: mikrofonu oraz klucza wiolinowego.Dodatkowo w pokoju znajduję się mnóstwo nagród i dyplomów za sukcesy z konkursów muzycznych artystki.Obecnie Sylwia nie mieszka w swoim rodzinnym domu, jednak zawsze kiedy odwiedza rodzinne strony właśnie tam się zatrzymuje. Część prezentów od fanów Sylwia przechowuje właśnie w swoim dawnym pokoju. Poniżej podsyłam wam kilka filmów, w których możecie zobaczyć jak wygląda pokój, który niegdyś zamieszkiwała Syla.

We wrześniu 2016 roku Sylwia przeprowadziła się z Knurowa do Warszawy, ponieważ to właśnie w stolicy Sylwia załatwiała najwięcej spraw związanych z jej karierą, a ciągłe podróże były dla niej uciążliwe .Piosenkarka wynajęła niewielką kawalerkę, którą urządziła w swoim stylu. Nie zabrakło tam ananasowych elementów i prostych, jednak naprawdę prześlicznych mebli. Dziewczyna doskonale zagospodarowała miejsce w swoim mieszkaniu.Jednym z charakterystycznych elementów, był szeroki parapet, który Sylwia nakrywała kocem i obłożyła poduszkami, dzięki temu mogła wygodnie czytać książki czy popijać kakao wieczorami. 

Ściany w większości pokrywał kolor idealnej bieli. W swoim mieszkaniu piosenkarka mogła uczyć się, pracować nad nowymi projektami i dbać o swoje media społecznościowe. Nie brakowało tam oczywiście zdjęć z przyjaciółmi czy ważnych życiowych momentów. Mieszkanie wydawało się naprawdę bardzo przytulne! 

Po jakimś czasie jednak dziewczyna doszła do wniosku,że jej mieszkanie jest zwyczajnie zbyt małe, dlatego postanowiła powiększyć swoją powierzchnię mieszkalną.

Umowę o najmie swojego nowego mieszkania Sylwia podpisała 16 lipca 2017 roku około godziny 15, relację z tego dnia oraz kilku innych pierwszych w nowym mieszkaniu możecie zobaczyć we vlogu umieszczonym na kanale Sylwii. Nowe mieszkanie jest zdecydowanie większe ponieważ ma aż trzy pokoje(salon z aneksem kuchennym, garderoba oraz sypialnia), poprzednie miało tylko jeden, dlatego dziewczynie ciężko było wszystko w nim pomieścić. Pomijając to, że Sylwia zmieniła mieszkanie ze względu na zbyt mało miejsca był też drugi powód, a mianowicie to, że jej poprzednie mieszkanie znajdowało się w centrum Warszawy, gdzie chodzi mnóstwo ludzi, którzy czasami są agresywni. Nie chcąc ryzykować swojego zdrowia Sylwia wolała poświęcić więcej czasu na dojazd do centrum oraz żyć w bardziej cichym i spokojnym miejscu. 

Sylwia podkreśla, że w nowym mieszkaniu czuje się naprawdę bardzo dobrze! Dziewczyna podobnie jak w poprzednim lokum zorganizowała sobie prześliczną scenerię do nagrywania filmów, która cieszy nie tylko ją, a przede wszystkim oko widza. Jedną z charakterystycznych rzeczy w jej nowym domu jest toaletka z "lampkami" wokół lustra. Jest naprawdę śliczna i sama zastanawiam się nad zakupem podobnej! 

Nie masz pomysłu jak urządzić swój pokój? Żaden problem, Syla przychodzi z pomocą, na jej kanale znajdziecie mnóstwo poradników dotyczących wystroju wnętrza waszego królestwa. 

DIY Spring Room Decor

Za oknem jest jeszcze biało, jednak już niedługo pojawią się pierwsze oznaki wiosny. W tym okresie warto ożywić trochę swój pokój, wprowadzając do niego trochę kolorów i kwiatowych wzorów. Przeczytajcie o kilku radach wprost od Sylwii Lipki!

Pierwszą rzecz to poduszki! Bo kto ich nie kocha?! Przecież uwielbiamy siedzieć w otoczeniu mięciutkich i milutkich poduszek!  Czego potrzebujesz? Niezbędna do wykonaniu tego pomysłu będzie Ci zwykła biała poduszka oraz farby plakatowe. Zmieszajcie farby ze sobą w taki sposób, aby uzyskać interesujący was odcień. Co dalej? Nic prostszego! Wystarczy "mazać" po powierzchni w taki sposób, żeby otrzymać interesujący nas wzór(paski). Kolejnym etapem w wykonaniu naszej poduszki jest przyczepianie za pomocą kleju niewielkich pomponików. Zarówno Sylwia jak i ja zachęcam was do użycia kleju "na gorąco" z pistoletu. Jest on naprawdę mocny, dzięki czemu wasza dekoracja będzie trwała. 

Następny pomysł to "kwiatowa litra", jaka? To zależy tylko i wyłącznie od was! Narysujcie na kartonie interesującą was literkę i wytnijcie jej wzór. Możecie pokryć ją farbą, żeby nie prześwitywały ewentualne "niedoróbki", nie jest to konieczne. Jednak przezorny zawsze ubezpieczony prawda? Niezbędnym elementem do wykonania tej ozdoby są sztuczne kwiaty. Oderwijcie "kwiat" od łodygi. Lepiej przygotujcie ich sporo, żeby być pewnym, że na pewno tyle ich wam wystarczy. Co dalej? Tutaj ponownie przyda wam się "klej na gorąco" ułóżcie kwiaty w wybranej kolejności i przytwierdźcie do powierzchni kartonu za jego pomocą. Proste? Proste, a naprawdę bardzo efektowne! 

Reszta pomysłów oczywiście w filmie Sylwii! Zobaczcie go koniecznie!