
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
5 Komentarzy
OPCJA WYZWANIA
Bardziej podoba mi się Cheryl w 2 sezonie, jest zupełnie inną osobą. W 1 sezonie grała rolę dziewczyny która była wredna i szukała sobie ofiar lecz w 2 sezonie sama się stała ofiarą. Jest lepszą osobą i wiemy że także ma uczucia i potrafi kochać i nie jest tylko zimną osobą bez uczuć. Mam nadzieję ze dzięki Toni stanie się jeszcze lepsza i będzie szczęśliwa oraz że nie do końca się zmieni, bo lubię ciemną stronę Cheryl
3 dni temu
OPCJA WYZWANIA
Ja Cheryl lubiłam już na samym początku tego serialu. W tym momencie jest to jedyna postać z jakąkolwiek przyszłością i z naprawę wspaniałą osobowością. Aktorka grająca Cheryl bardzo pasuje do tej postaci (Madelaine Petsch) i idelanie ją odgrywa. Niektórzy wolą Cheryl w drugim sezonie i uważają, że w pierwszym nie była fajną postacią. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że gdyby nie ona to serial od początku nie miałby sensu. Uwielbiam Cheryl nade wszystko, najbardziej sensowna postać w tej całym dramaciku.
OPCJA WYZWANIA
Widać, że wątek z Cheryl był zaplanowany, gdyż chyba nie przypadkiem w 1 sezonie poznajemy ją jako rudowłosą sucz, której zginął brat. Widzieliśmy ją taką, jaką była w szkole, dla rówieśników, jaką maskę nakładała, podczas gdy w środku toczyła prawdziwą wojnę. Dopiero w 2 sezonie widzimy, jak naprawdę wygląda osobowość dziewczyny. Ona bała się własnej rodziny, a poza bratem nie miała blisko nikogo. Jest postacią skomplikowaną, co sprawia, że równie ciekawą. Chciałabym widzieć jej więcej na ekranie, by wszystko z nią związane zostało wyjaśnione.
Postać Cheryl, jako zadziornej i odważnej dziewczyny bardzo mi się podoba, a niektóre teksty podbiły serce. Jednak widok łez rudowłosej, podczas pobytu w tym okropnym miejscu i ta chemia pomiędzy nią, a Toni... Ah, moje serce się topi.
Aczkolwiek trzeba wspomnieć, że pod koniec ostatniego odcinka Blossom jeszcze pokazała, iż to nie koniec jej mrocznej strony.
Więc ja czekam z utęsknieniem!!
Postać Cheryl, jako zadziornej i odważnej dziewczyny bardzo mi się podoba, a niektóre teksty podbiły serce. Jednak widok łez rudowłosej, podczas pobytu w tym okropnym miejscu i ta chemia pomiędzy nią, a Toni... Ah, moje serce się topi.
Aczkolwiek trzeba wspomnieć, że pod koniec ostatniego odcinka Blossom jeszcze pokazała, iż to nie koniec jej mrocznej strony.
Więc ja czekam z utęsknieniem!!
OPCJA WYZWANIA
Cheryl to przykład postaci dynamicznej. W pierwszym sezonie była według mnie taka sobie, ale pod koniec pierwszego sezonu zaskoczyło i ją polubiłem. W drugim sezonie pokazała swoją wewnętrzną Cheryl, nadal jest sukowata i to wychodzi na dobrze. To jak otworzyła się przed Toni pokazało prawdziwą Cheryl. Czekam na 18 odcinek i na dalszy rozwój postaci i jedynej normalnej miłości pokazanej w serialu.
OPCJA WYZWANIA