Jesteście ciekawi jak fani Sikorskiego zareagowali, kiedy dowiedzieli się o nazwie płyty? Czy zamierzają jechać na koncert? Jaki bilet wybiorą?
Sikorski od wielu miesięcy używał słowa SOON, a fani byli już bardzo zniecierpliwieni. Artysta świadomie podawał nam tytuł nadchodzącej płyty, a większość nas się tego nie domyśliła. A więc zaskoczenie niektórych fanów było wręcz niesamowite. Niektórzy z nich zaczęli się śmiać, inni byli totalnie zszokowani. Jak było z osobami, z którymi przeprowadziłem wywiad? Możecie przekonać się sami.
Paulina Aniszewska: Na początku byłam zdziwiona, że akurat tak będzie chciał nazwać swoją nową płytę,a później zaczęłam się cieszyć z tego.
Samanta Krokosz: Spodziewałam się tego trochę ale i tak byłam zaskoczona i się śmiałam z tego że cały czas odpowiedź na pytanie była blisko haha
Marysia Szczepkowska: A więc najpierw zaczęłam się śmiać i nie zrozumiałam o co chodzi. byłam wtedy na YSF więc zaczęłam rozglądać się dookoła na reakcje innych i pytać czy to tytuł. Później już trochę odreagowałam i pomyślałam że to idealny tytuł na płytę Jeremiego. Zamówię ją napewno w preorderze!
Weronika Lubczyńska: Moja reakcja była myślę, że typowa. Każdy na grupie Jeremiego żartował sobie, że nadużywa on słowa "SOON". Nie wydaje mi się, że ktokolwiek uważał wtedy, że nazwie on tak swoją płytę. Faktycznie, niektóre osoby pisały masowo na grupie: "hahha, może płyta nazywa się SOON", ale robiły to raczej z ironią. O tym, że Jeremi nazwał tak swoją płytę dowiedziałam się podczas Young Stars Festiwal,. Wszystkich uczestników imprezy zaskoczył głos mówiący o tym, kiedy odbędzie się premiera Jego płyty. Jednocześnie na ogromnym ekranie ujrzeć mogliśmy różne animacje. Zaraz po tym zaczęło się odliczanie do preorderu płyty. Wszystko głośno wykrzykiwali po kolei cyfry od 10 do 1. Na ekranie pojawił się napis "SOON", ale on jeszcze nic nie wnosił. Dopiero po około dwóch sekundach w tym samym miejscu ukazała się nam okładka płyty Jeremiego. Ukazywała ona postać postury Jeremiego oraz napis ... SOON. Wszyscy zaczęli piszczeć i krzyczeć z zaskoczeniem. Moja reakcja nie była zbytnio oryginalna, choć sądzę, że nie każdy tak zrobił. Zaczęłam, rzecz jasna, skakać i piszczeć. Poleciało mi nawet kilka łez, ale tylko i wyłącznie z dumy, szczęścia i zaskoczenia! Ludzie patrzyli się na mnie jak na wariatkę, bo jako jedyna z tłumu zaczęłam podskakiwać. Emocje mną szarpały. Słowem podsumowania - Jeremi zaskoczył nas tytułem płyty, więc myślę, że niewyobrażalne jest nasze zaskoczenie, gdy usłyszymy każdy kawałek z płyty SOON.
Gabrysia Rusinowicz: O zapowiedzi płyty dowiedziałam się podczas YSF. Z początku gdy spojrzałam na telebim i okładkę z napisem „SOON” nie mogłam uwierzyć. Zaczęłam się śmiać jak nigdy dotąd i gratulować sobie tego, że udało mi się zgadnąć nazwę płyty. Przez ten cały czas oczywiście byłam w 7 niebie, bo długo czekaliśmy na to nasze Soon.
Paulina Zaworska: Kiedy Jeremi podał nazwę płyty SOON zaczęłam się śmiać. Byłam wtedy z koleżanką i obie zaczęłyśmy się śmiać jak nienormalne.
Natalka Styrylska: Miałam takie ,,wtf, Sikorski boże czy ty jesteś normalny?’’ Najpierw myślałam ze to żart, ze Jeremi robi nas w balona ale jednak nie. Tak sobie myślę i myślę, skąd mu przyszła ta nazwa do głowy.
Marysia Pińska: Szczerze? Spodziewałam się, że Jeremi może nazwać płytę ,,Soon, ale mimo tego jak podał tą nazwę oficjalnie byłam w szoku! Cały czas mówił, że ,,płyta będzie soon a my - fani nie wiedzieliśmy o co chodzi! Byłam zmieszana i trochę rozbawiona.
Jeremi naprawdę zszokował fanów pomysłem na nazwę albumu!
Jak wiemy, koncerty to świetny sposób na spędzenie czasu, a kiedy jest to koncert idola, sprawa wygląda jeszcze lepiej. Niezapomniane przeżycia może zapewnić nam bilet premium czy chociażby Meet and Greet. Możliwość spotkania idola, zrobienia sobie pamiątkowej fotografii i zamienienia kilku słów jest niesamowitą okazją do spełnienia marzeń!
Czy fani Sikorskiego zamierzają wybrać się na jakiś koncert z trasy? A jeśli tak, na jaki bilet będą polować?
Paulina Aniszewska: Mam zamiar pojechać na Jeremiego koncert nawet jak będę miała do najbliższego miasta 250 km to będę się tak starała, żebym mogła pojechać na koncert i będę polować na vipa innej opcji nie ma,a jak mi się nie uda to wtedy na meet&greet.
Samanta Krokosz: Zrobię wszystko co w mojej mocy by pojechać na m&g,Jeremiego wspieram od powyżej 4 lat i spotkanie go byłoby spełnieniem mojego małego marzenia, nawet już pieniądze odkładam.
Marysia Szczepkowska: Napewno pojadę na koncert jeśli tylko będzie w Poznaniu lub maksymalnie 200 km od niego. Co do biletu napewno będzie to metę and greet bo chciałabym jeszcze raz zamienić zdanie z tak pozytywną osobą jaką jest Jeremi.
Weronika Lubczyńska: Tak. Miasta nie zostały jeszcze podane, ale bardzo chciałabym wybrać się na koncert w Łodzi lub Warszawie. Zdecydowanie będę polować na bilet M&G. Nie wyobrażam sobie innej opcji. Jeszcze około pół roku kompletnie nie interesowałam się Jeremim. Nawet przez chwilę nie pomyślałam, aby jechać na jakikolwiek koncert z Jego udziałem. Jednak po pewnym czasie się to zmieniło. Zobaczyłam, jak Jeremi bardzo się zmienił. Jak zmienił się Jego styl wszystkiego. Jego podejście do wielu spraw. To wszystko uległo tak wielkiej zmianie, oczywiście na lepsze. Jeśli chodzi jednak o mój wybór, uzasadnię to tak, że po prostu nie wyobrażam sobie nie podziękować Jeremiemu za to wszystko. Za to, że zmienił również moje podejście do pewnych spraw. Dla mnie M&G nie jest kompletnie stratą pieniędzy, wszyscy sądzą, że na zwykłym bilecie bawimy się tak samo. Z tym się zgodzę, bo nie ważne jest czy stoimy w pierwszym czy ostatnim rzędzie. Ważne, że tam jesteśmy. Jednak nie mamy wtedy spotkania z Jeremim. A to właśnie podczas tego spotkania możemy mu podziękować za wszystko, choć zwykle pożera nas stres. Planujemy godzinami, dniami, tygodniami czy nawet miesiącami co powiedzieć naszemu idolowi prosto w twarz. Rozmyślamy za co mu dziękujemy, za co kochamy, szanujemy, wspieramy. Nie chcemy wyjść na osoby, które przyszły się tylko przytulić, choć to dla Jeremiego też dużo znaczy. Chcemy wypaść jak najlepiej. Jest to zdecydowanie najlepsza okazja na własnie te rzeczy, które wypisałam wyżej. W moim przypadku nie doszło to jeszcze do skutku, ponieważ emocje mnie szybko jedzą i czuję się, jakbym nie miała języka. Jedyne co jestem w stanie wtedy wyjąkać to szczerze: "Kocham Cię" albo "Dziękuję za wszystko". Dla takich chwil tam jestem. Chcę porozmawiać z idolem jak najdłużej, jednak wszyscy nas poganiają, a przecież ja chciałam mu tyle powiedzieć. I właśnie to mnie też zwykle zwodzi - presja innych. Czuję myśli innych mówiące "ile można?" i niby się nimi nie przejmuję, ale strasznie mnie to wszystko osacza.
Gabrysia Rusinowicz: Tak, koniecznie! Nie darowałbym sobie gdybym nie pojechała na trasę, bo wiem jaka to jest świetna zabawa! Jeśli będą takie bilety to oczywiście na VIP, jak się nie uda pozostaje M&G.
Paulina Zaworska: Zamierzam pojechać na trasę, ale to też zależy od miast. Jeżeli chodzi o bilety to będę polować na bilet VIP, a jak się nie uda to Meet&Greet.
Natalka Styrylska: Bardzo bym chciała natomiast wątpię ze rodzice się zgodzą, ale jakbym już miała jechać to polowałabym na MaG.
Marysia Pińska: Oczywiście, że mam takie zamiary! Chciałabym mieć premium w Poznaniu, Łodzi lub w Toruniu, ale jeżeli mi się nie uda, to będę też bardzo zadowolona biletem Meet & Greet.
Fani mają ochotę na bilet Vip, ale chyba każdy z nas wie, jak trudno je zdobyć, dlatego w zanadrzu pozostaje także opcja biletu Meet and Greet, który również jest świetnym rozwiązaniem. Dziękuję każdemu, kto wziął udział w wywiadzie!
Tak dla przypomnienia chciałem wspomnieć, że premiera albumu odbędzie się już 5 października, a już teraz możecie zamawiać preorder na MyMusicShop.pl. Przy zamówieniu płyty w przedsprzedaży, wysyłka rozpocznie się od 3 października, czyli jest ogromna szansa, że już w dzień, a może nawet przeddzień premiery, będziecie mieli płytę w swoich rękach! Ale jeszcze większym plusem, który przemawia za zamówieniem albumu jest fakt, że wtedy na płycie otrzymamy aż 3 dodatkowe utwory!
Zyskujemy także autograf, plakat, wlepki oraz rabat na zakupy w sklepie muzycznym. :)
„Soon” to trzeci, drugi i pierwszy album Sikorskiego. Trzeci w dorobku artysty, drugi solowy, a pierwszy pod nowym pseudonimem - Sikorski.
Ten album to odwrócenie całej dotychczasowej twórczości o 180 stopni. To podążanie artysty w kierunku swojego JA i odnalezienie drogi, która lawiruje na granicy popu, rapu i… no właśnie czego. Tak naprawdę Sikorski i album „Soon” będą trudni do zdiagnozowania. Sikorski ma swój własny pomysł na siebie. „Nie jestem raperem, jestem wokalistą z flow”- tak o sobie mówi Jeremi we fragmencie pierwszego singla WHOA.
Za albumem stoją cztery single „WHOA”, „Miasto, Deszcz”, „Jest Jak Jest” oraz „Mogę”, a to nie koniec premier utworów promujących album.
Artysta zdradza, że na albumie pojawią się featuring’i z kilkoma osobami z różnych scen muzycznych. Album SOON pojawi się w dwóch wersjach. Wersji Preorder, oraz premierowej. Kupując album w przedsprzedaży będzie można usłyszeć aż 3 dodatkowe bonus track’i.
Za tekstami piosenek zawsze i niezmiennie stoi sam SIKORSKI." - źródło: https://mymusicshop.pl/cd-pop/3462-sikorski-soon-cdautograf-5903205171252.html
Jakość: | 4020 | Popularność: | 288 |
Wsparcie: | 0 | Ocena i wartość ocen: | 1 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 6 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |