Wiktoria Ciechanowska: W sumie śmieszna historia. Od dziecka mam problemy ze skórą, jak byłam mała to ciągle się drapałam, więc moi rodzicie postanowili znaleźć mi jakieś zajęcia, żebym chociaż na chwilę oderwała paznokcie od ciała. Jak się później okazało, totalnie zakochałam się w tańcu i stał się on moją pasją.

Julia Gulczyńska: Moja pasja do tańca zaczęła się jak miałam 6 lat, mama zaprowadziła mnie na zajęcia taneczne, na początku byłam trochę przestraszona, bo byłam najmniejsza w grupie. 

Wiktoria Ciechanowska: Jakoś w kwietniu zeszłego roku, moja trenerka Kasia Markiewicz poprosiła mnie i moją przyjaciółkę Julkę (Dżulię) Gulczyńską, żebyśmy zostały chwilę po treningu. Zapytała się nas czy chcemy wziąć udział w YSF i czy chcemy tańczyć dla Dominiki. Oczywiście, że się zgodziłyśmy.

Julia Gulczyńska: Z Dominiką pozanałam się na nagrywkach do jej pierwszego singla „To wszystko”. Potem Katt zaproponowała mi występ z Domi na ysf 2017 i tak to już zostało do dzisiaj.

Wiktoria Ciechanowska: Nie mam określonej liczby godzin treningu. Należę do grupy reprezentacyjnej Szkoły Ruchu i Tańca Kontrast, dlatego z całą ekipą trenujemy 5h w tygodniu, ale oprócz tego trenuję też duet z Julką i solo, więc zdarza się, że przychodzimy na salę szybciej lub spotykamy się na niej w weekendy. Do tego dochodzą próby z Domi i mój własny trening w domu, który robię w wolnych chwilach. Na moim insta story często możecie zobaczyć jak freestyluje do mojej ulubionej muzyki przed telefonem.

Julia Gulczyńska: W tygodniu mam 3 treningi po 2h, ale często muszę także trenować sama w weekendy. 

Wiktoria Ciechanowska: Nie spotykamy się systematycznie, np. przed tegorocznym festivalem spotkaliśmy się raz na 3 dni, ale siedzieliśmy na sali po 5h i zrobiliśmy też próbę dzień wcześniej na sali w Warszawie.

Julia Gulczyńska: Z Domi spotykamy się na treningi tylko przed jakimiś większymi show przed Torwrem mieliśmy próby przez 3 dni i to tyle. 

Wiktoria Ciechanowska: Nie nazwę tego pasją, ale bardzo lubię gotować, przede wszystkim posiłki wegańskie, ale nie mam innej rzeczy, która sprawia mi tyle radości co taniec

Julia Gulczyńska: Czy mam jakieś inne pasje? Nie wiem czy można te czynności nazwać pasją, bo pasją jest taniec. Ale poza nim lubie spotykać się ze znajomymi, malować się i brać udział w sesjach zdjęciowych. 

Wiktoria Ciechanowska: TAK, ciągle pracuję nad tym, żeby taniec był moim sposobem na życie.

Julia Gulczyńska: Tak, chciałabym w przyszłości otworzyć swoją szkołę tańca i iść w tym kierunku.