Idol, jeśli cię to spotkało, to możesz być najszczęśliwszą osobą na tej półkuli, a kto wie, może i drugiej też.
Może ten post, nie jest taki sam jak inne.
Ale jednak boli to kiedy fan rozstaje się z idolem.
Dorastać z Idolem, być przy nim . To coś pięknego. Widzieć jak on się zmienia.
Jak wzbogaca swoje doświadczenie.
Kiedy patrzy na ciebie jak na swojego syna.
Tego uczucia się nie da opisać.
Skoro to czytasz. Podejrzewam, że masz swoją gwiazdkę, której oddałaś kawałek serduszka.
To on rozbudowuję twoją historię.
Daje ci drogowskazy.
Dorastasz.
Siła staję się większa.
Determinacja w dążeniu do celu.
Nie poddajesz się, bo on trzyma cię za rękę.
Czy to nie jest to. Czy nie dla tych chwil żyjemy?
Trzymaj się z nim. Nie pozwól mu odejść,
Skoro dorastasz z nim.
To nie wydoroślej z niego.
Może on ma miliony fanów.
Może tylko setki.
Ale on to poczuję.
Osłabi.
Tego chcesz? Po tym, kiedy on wysłuchiwał twoich problemów?
Kiedy płakałaś jak leciał w twoich słuchawkach?
Trzymaj się z nim.
Nie pozwól mu upaść, jak on trzymał cię z całej siły.
Cieszę się, że mogę przy nim być. Jechać tam gdzie mogę sobie pozwolić. Widzieć jak się wyrabia.
Jak staje się jeszcze lepiej brzmiący.
Mimo iż myślałem ze to nie jest możliwe.
Cieszę się , że jestem przy nim. Już ponad 1,5 roku, ale jestem, dalej.
I nigdzie mi się nie spieszy odchodzić.