Obecnie mamy czas wakacji, pewnie większość z Was gdzieś wyjechało i obecnie nie ma czasu na oglądanie seriali, ale jeśli ktoś by jednak został w  domu i w te wakacje by się nudził to ten post jest właśnie dla takich osób, przedstawię w nim najciekawsze seriale Netlixa, które warto obejrzeć. 

1. Pierwszym serialem jaki chciałbym przedstawić jest "Santa Clarita Diet", pewnie niewiele osób o nim słyszało, dlatego opowiem kilka słów o nim. Serial można oglądać już jakiś czas, bo od lutego. "Santa Clarita Diet" to nietypowa historia amerykańskiej rodziny, której życie zmienia się, gdy główna bohaterka - Sheila niespodziewanie przechodzi na nową dietę. Pisząc dieta, właściwie mam na myśli ludzkie mięso, bo Sheila to tak naprawdę.... zombie. Typowość tej historii zawiera się przede wszystkim w pomyśle przedstawienia rodziny Hammondów. Joel i Sheila są małżeństwem agentów nieruchomości, którzy wiodą średnio szczęśliwe życie wraz z córką Abby. 

"Santa Clarita Diet" utrzymana jest w konwencji czarnej komedii, a to dało twórcom duże pole do popisu, które w pełni wykorzystali. Choćby przy kreowaniu reszty bohaterów - wścibskiego sąsiada, który jest zastępcą szeryfa, nastolatka pochłoniętego tematyką zombie czy w końcu męża głównej bohaterki - Joela. 

A więc czy historia martwej kobiety, przeżywającej tak naprawdę odrodzenie, może jeszcze w jakimś stopniu zadziwić i zainteresować? Sprawdźcie sami. 

2. Drugim serialem wartym uwagi jest "Iron Fist", niektórym może to się trochę kojarzyć z serialami Marvela. Serial można już oglądać od 17 marca. Fabuła serialu będzie skoncentrowana na postaci miliardera Dannyego Randa, który wraca po latach do Nowego Jorku, gdzie próbuje rozliczyć się ze swoją przeszłością i odbudować rodzinne bogactwo. Mistrzowskie opanowanie sztuk walki i umiejętność przywoływania niezwykłej mocy Żelaznej Pięści pozwalają mu zwalczać rujnującą miasto przestępczość. Mimo wszystko ten serial ma dużą rozbieżność w opiniach, jednym się bardzo podoba, drugim w ogóle, ale jeśli ktoś lubi filmy czy seriale typu Spider-Man to myślę, że będzie mu się podobać ta produkcja.

3. Trzecim serialem, który chcę przedstawić jest serial, który będziemy mogli oglądać dopiero od 13 października. Serial "Mindhunter" będzie adaptacją książki "Mind Hunter: Inside the FBIs Elite Serial Crime Unit" z 1996 roku i opowie o byłym agencie FBI, który w przeszłości zajmował się tworzeniem profili seryjnych morderców. Jak na razie o tym serialu wiadomo bardzo niewiele, ale zapowiada się bardzo ciekawie i ja na pewno będę go oglądać. Z opisu wynika, że będzie on bardziej dla ludzi, którzy lubią kino akcji. 

4. Kolejnym serialem, który od niedawna, bo od 21 lipca możemy oglądać jest "Ozark". Opowiada on o mężczyźnie, który z rodziną przeprowadza się nad jezioro Ozark, gdzie spróbuje odciąć się od dotychczasowego życia, ale i spłacić dług... narkotykowym bossom. Pierwszy sezon liczy 10 odcinków. Porównania Ozark do Breaking Bad są jak najbardziej na miejscu. Na ekranie oglądamy zmagania zwykłego człowieka w niezwykłej sytuacji. Marty okazuje się być niezwykle zaradny, lecz nie zawsze wszystko idzie po jego myśli – w wielu sytuacjach to rodzina, dla której się tak poświęca, dostarcza mu większych kłopotów, niż jego własne poczynania. Trudno z nim nie sympatyzować. Gdy staje w obliczu piętrzących się kłopotów wolimy, by wyszedł na prostą, a być może ugrał jeszcze coś dla siebie. A przecież jest odpowiedzialny za płynność finansową handlarzy narkotyków, które niszczą życia setki tysięcy ludzi. Jak przystało na produkcję Netflixa całość oglądamy w rozdzielczości 4K, co pozwala w pełni docenić ujęcia z krainy jezior. Byłem zdziwiony faktem, że nie jest planowane wydanie soundtracku z serialu – muzyka okazuje się być świetnie skomponowana, choć nie jest zbyt skomplikowana. Nadaje jednak scenom odpowiedniej aury tajemniczości i napięcia. Jest to serial dla miłośników dramatów. 

5. Ostatnim już serialem, który chciałbym przedstawić jest serial "The Defenders", który również jest podobny do tych Marvela. Niestety na obejrzenie go będziemy musieli poczekać do 18 sierpnia. Pierwsze cztery odcinki nie wprowadzają do serialowego uniwersum niczego nowego. Wręcz przeciwnie – pod względem prezentacji świata czy rozwoju postaci wszystko stanęło w miejscu. The Defenders czerpie pełnymi garściami z dotychczasowego dorobku na licencji komiksów, ale nie oferuje wiele od siebie. Wszystkie nowe, odświeżające elementy sprowadzają się do jednej postaci – tajemniczej Alexandry, którą gra Sigourney Weaver. Ale cóż to jest za postać - jak możemy przeczytać na jednym z forów. 

Jednak szczegóły fabuły są trzymane w tajemnicy. Będzie to oczywiście serial dla miłośników Marvela. 

No i to byłoby na tyle, mam nadzieję, że dzięki temu postowi poznaliście nowe seriale, a może i nawet któryś stanie się Waszym ulubionym.