ZALOGUJ SIĘ I DOŁĄCZ DO TEGO FANDOMU!
Każdy serial ma swoich faworytów i .. tych drugich i tego elementu nie da się pominąć i bardzo często producenci wycofują wątki bohaterów kontrowersyjnych, ale nie w The100 gdyż to byłoby za proste. Oni jeszcze podburzają fanów dając coraz to więcej kontrowersji. A o czym mówię? Sprawdź!
Napisałam to dzięki troszkę przerobionej propozycji @Aga_f, dziękuję z całego serduszka!
Echo
Echo jest postacią, która w ostatnich odcinkach zaczęła zyskiwać sympatię szerszego grona odbiorców przez ukazanie swojej lojalności, innej swojej strony, ale to nie zmienia faktu, że jest postacią ogólnie nie lubianą w serialu, choć ja osobiście nie wiem czemu. Nigdy jakoś nie odczułam negatywnych emocji do niej. Ale trzeba przyznać, że jej cechy nie są godne podziwu. Jest przebiegła, zdradziecka, nie można jej ufać, pokazała swoją szujowatość w odcinku o Igrzyskach Śmierci gdy oszukiwała dla swojego klanu, choć została za to ukarana i być może dlatego w 5 sezonie przejdzie przemianę o czym dostajemy podpowiedzi od twórców. Zwłaszcza że ma zostać postacią pierwszoplanową. Jak dla mnie jest mimo wszystko postacią pozytywną i nie będę tego ukrywać, ja widzę w niej jej wierność, lojalność i walkę za swoich w każdym jej kroku. Co prawda złamała prawo i naraziła swój klan, ale co to za różnica? Naraziła klan żeby wygrali, gdyby tego nie zrobiła to i tak zakończyłoby się to tak samo, zrobiła to żeby zwiększyć szanse swojego klanu na przeżycie.
Moje zdanie: postać jak najbardziej pozytywna i nie rozumiem faktu dla którego jest ona nie lubiana, świetna wojowniczka, wspaniały materiał na przyjaciółkę i dobry ninja!
Murphy
Murphy był postacią bardzo kreowaną na Bad Boya (dalej BB) na co składało się jego dzieciństwo, charakter i napór otoczenia. Z czasem stał się on bardziej otwarty i miękki no i co ważne zaznał miłości jaką jest Emori, co troszkę go uskrzydliło i pozwoliło dorosnąć. Gdy rozpoczął się wątek Memori stał się opiekuńczy i co ważne – pokazał swoją wewnętrzną kruchość. Lecz jego mentalność BB nadal przejawia się w takich cechach jak chociażby nieprzewidywalność, "złodziejskość" [idk czy istnieje takie słowo] czy zmysł walki przewyższający wszystkie inne cechy. Jest on dość groźnym człowiekiem. Ale pomimo swoich BB cech wykształciły mu się takie cechy jak bycie pomocnym, a za razem ukazał fakt tego, że ma naprawdę dobre pomysły i jest świetny w ich realizacji (misja w Polis – następna cecha czyli przebiegłość).
Moje zdanie: w ogólnym rozrachunku zmienił się i teraz moim zdaniem jest postacią pozytywną z dużą rzeszą fanów, pokazał swoją przemianę, która zdecydowanie wyszła mu na plus. Sądzę, że teraz istnieje bardzo mała grupa osób żywiąca do niego niechęć.
Jaha
Cóż można o nim powiedzieć? Chyba jest postacią, która nie ma zbyt wielu fanów i ja osobiście zmieniałam zdanie na jego temat milion razy,niemalże w każdym odcinku miałam inne uczucia wobec niego. Jaha jest postacią, która dużo w życiu straciła, żona zmarła, syn zabity, podjął decyzje o zabiciu wielu ludzi co okazało się niepotrzebne. Nie chciałabym być w jego skórze, bo boje się że zostałabym dokładnie taka sama. Ale mimo wszystko znając jego przeszłość, nie do końca umiem mu „wybaczyć” A.L.L.I.E., niby myślał że to najlepsze rozwiązanie dla ludzi, dla świata, ale wręcz zmuszał do tego w pewnym momencie. Jego zachowanie ciężko wytłumaczyć. Ale trzeba przyznać, że jest wrogiem przemocy i niesłusznego zabijania [to w sumie tak śmiesznie brzmi, no bo jak może być „słuszne” zabójstwo?] i jest naprawdę świetnym przywódcą, co udowadnia w każdym takowym geście. Bez wahania mogę nazwać go taką „kosmiczną Lexą”, gdyż za jego czasów panowania mentalność miał niemalże identyczną tylko raczej w realiach arki.
Moje zdanie: jest to postać, której po prostu nie lubię, bo nie mogę mu wybaczyć tego wszystkiego z chipami, zwyczajnie. Choć uważam go za świetnego przywódcę i niestety człowieka dość pokaranego przez życie.
Gaya
Gaya jest postacią jak na razie epizodyczną, ale nie zdobyła ona zbyt wielu zwolenników. Wiem, że opieka nad płomieniem to coś co wymaga wielu wyrzeczeń, ale to chyba jednak zbyt fanatyczne podejście. Zbyt wiele rzeczy poświęciła (choćby matka) i nie liczy się z innymi ludźmi bo płomień stawia na pierwszym miejscu. Nie mogę ukryć faktu, że jest naprawdę dobra w tym co robi, ale ma jednak zbyt fanatyczne podejście do swojego „zawodu”.
Moje zdanie: Postać dość neutralna, nie pokazała nam się jeszcze zbytnio (choć nie wiem czy w ogóle będzie miała takową szansę) i ciężko powiedzieć mi o niej coś jako o człowieku, gdyż jest mi obca, ale jak na razie nie zakwalifikowała się do moich lubianych postać, jak podkreśliłam kilka razy, jest dla mnie zbyt fanatyczna.
Harper
Harper była postacią drugoplanową aż do momentu romansu z Monty’m. Każdy myślał, że to będzie przelotny romans, a jednak został czymś więcej. Dużym zaskoczeniem było jej przeżycie w 4 sezonie, ten zwrot akcji. Wiele osób twierdzi, że niepotrzebnie „przyczepiła się” do Monty’ego, czy też że nie umie wykonać powierzonych jej zadań, że kompletnie się nie nadaje. Choć zawsze wykazuje chęć pomocy, już zwłaszcza kiedy w grę wchodzą jakieś misje, coś poważnego. Jest na prawdę ambitną osobą, ale nie jest robotem, nie każdy potrafi robić wszystko i wszędzie no i tyle temacie moim zdaniem, ale nie kojarzę jakoś zadania z którym naprawdę nie dała sobie rady.
Moje zdanie: uważam, że wątek Harper jest potrzebny i naprawdę interesujący. Jest postacią bardzo przeze mnie lubianą i szanowaną.
A których postaci wy nie lubicie? Bądź jaką postać z kręgu tych "nie lubianych" lubicie wy *nie koniecznie z wyżej wymienionych*?