Pewnego razu przeglądając moje 2 z 4 książek do historii, które mają przygotować mnie do matury ze smutkiem odkryłam, że o Norwegii pojawiły się zaledwie 3-4 wzmianki i to tylko i wyłącznie za sprawą wikingijki, która wyszła za mąż za jakąś rodzine Bolesława Chrobrego. W szkołach uczymy się o starożytnym Egipcie, Grecji, Rzymie, mówimy ile lat przed Naszą erą istniały tam społeczeństwa, ale nie wspominamy, że pierwsze ślady działalności człowieka na terenie Norwegii pojawiły się już 9000-8000 lat p.n.e . Mówimy o świetności republiki rzymskiej, ale nie wspominamy, że podczas gdy w Niej toczyły się wewnętrzne wojny, a Romulus Augustulus zostaje obalony i dochodzi do podziału terytoriów, na północy Europy w siłę rośną wikingowie, którzy potem zdobędą tam znaczne tereny. Broń Boże nie neguje dorobku kulturowego pozostawionego Nam przez rzymian czy greków! Może jedynie troszkę neguje system polskiego szkolnictwa.

Wikingowie czyli skandynawscy wojownicy(z terenów głównie dzisiejszej Norwegii, Danii i południowej Szwecji), którzy od VIII wieku(przyp.VIII wieku --> 701 rok i później)podejmowali dalekie wyprawy o charakterze kupieckim, rabunkowym lub osadniczym. Szacuje się, że początek sławnych wypraw wikingów to 793 gdy złupili angielski klasztor na wyspie Lindisfarne, a koniec to 1066 gdy w bitwie pod Stamford Bridge zginął Harald III Hårdråde (Srogi) nazywany ostatnim wikingiem. Ich zasięg zwiększył się na tyle, że niektóre grupy, opływając Półwysep Iberyjski, dostawały się na Morze Śródziemne, inne penetrowały szlaki i tereny wzdłuż rzek Dźwiny oraz Dniepru, aż do Morza Czarnego, gdzie łupiły przybrzeżne miasta Cesarstwa Bizantyńskiego, a Wołgą przepływali na Morze Kaspijskie i prowadzili handel z Arabami!

Po fazie najazdów rabunkowych zaczęli się osiedlać na zdobytych terenach, zwłaszcza na wyspach: Orkadach, Szetlandach, Islandii, a także w Irlandii i Brytanii( w XI wieku opanowali niemal 80% terytorium kraju by niedługo potem dać początek dynastii normandzkiej panującej w Anglii ponad 300 lat).

Wikingowie znani są z przemieszczania się na charakterystycznych statkach(takich jak na przykład ten powyżej), w ich hierarchii bogatsi nie wyróżniali się od biednych tak bardzo jak na terenach Polski czy ogólnie tamtejszej Europy, a kobiety były traktowane z dużym szacunkiem i tak samo jak mężczyzni(kilka wieków przed równouprawnieniem w Europie), a i obalając mity to wikingowie wcale nie nosili na głowach rogów.

Co zadziwiające zważywszy na obecne rozmiary Danii i Norwegii, które na przełomie wieków nie ulegały wielkim zmianom, dalsze losy ziem norweskich można streścić w następujący sposób:

-->władze sprawują duńczycy

-->Harald Pięknowłosy próbuje zjednoczyć kraj

--> chrzest i arcybiskupstwo w mieście Nidaros(obecne Trondheim)

-->Norwegia sprawuje zwierzchność nad dawnymi wyspami wikingów(Szetlandy etc.)

-->przez epidemie chorób kraj się wyludnia

--> zawarcie uni personalnej ze Szwecją

--> unia personalna z Danią

--> unia kalmarska(inaczej rzeczywista) z Danią i Szwecją, w której najwięcej do powiedzenia miał właśnie władca duński

--> Szwecja opuściła unie, a Norwegia stała się prowincją(coś jak województwo) duńską

--> w międzyczasie religią państwową zostaje luteranizm

--> w 1814 trafia pod panowanie szwedzkie(Szwecja za czasów dynastii Wazów bardzo się rozwinęła)

--> konstytucja i ponowna unia personalna ze Szwecją

Można więc powiedzieć, że od 1397 roku gdy zawarto unie kalmarską aż do 17 maja 1814 roku gdy Zgromadzenie Narodowe uchwaliło konstytucje Norwegia borykała się przez 3/4 tego czasu z duńskim panowaniem, a ludzie z niej byli uważani za gorszych od tych pochodzenia duńskiego czy niemieckiego. Czy nie jest to zadziwiające zważywszy na to jaką role Norwegia odgrywa obecnie? Może właśnie dlatego dla Norwegów dzień 17 maja jest tak ważny gdy wszyscy mają wolne i robią wielkie parady uznając ten dzień za symboliczny początek wolności ich kraju?

(jakieś ładne zdjęcie norweskich widoków dla atencji)

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i do zobaczenia niebawem bo to dopiero początek tej szalonej podróży!