Po udanych konkursach w Wiśle i Hinterzarten przyszedł czas na zawody we Francuskim Courchevel! Jak poradzili sobie Polacy? Możecie przeczytać w tym poście!
Przedpołudniowe kwalifikacje w Courchevel padły łupem Anze Laniska. Słoweniec z wynikiem 134,5 m pokonał o 4,3 punktu Dawida Kubackiego. Lider LGP wylądował na 129 metrze i minimalnie wyprzedził Włocha Sebastiana Colloredo (130 m) oraz Norwega Roberta Johanssona (131 m). Piąty był Stefan Hula (131,5 m) ex aequo z Rosjaninem Denisem Korniłowem (129 m).Kolejny z Polaków, Piotr Żyła (127 m) sklasyfikowany został na siódmej pozycji, tuż przed Stefanem Kraftem, który wylądował na 130 metrze 50 centymetrze. W dziesiątce znaleźli się również Anze Semenic (128,5 m), Stephan Leyhe (122,5 m) i Kenneth Gangnes (128,5 m). Kamil Stoch wylądował na 120 metrze i znalazł się na 13 miejscu. Dwudziesty szósty był Jakub Wolny (121 m), zaś czołową trzydziestkę zamknął Maciej Kot (121 m).
Wczorajszy konkurs rozpoczął się bardzo szybko. Pierwsza seria konkursowa skończyła się prowadzeniem polaków, a najdłuższy konkursowy skok oddał nasz rodak Dawid Kubacki. Skoczył on AŻ 133,5 metra. Metr bliżej wylądował Simon Ammann, który skok zakończył pięknym telemarkiem, co bardzo zaskoczyło kibiców. Drugie miejsce po pierwszej serii zajął nasz kolejny rodak Maciej Kot. Poszybowała on na odległość 130,5 metra! Polak tracił 7,9 pkt do swojego kolegi z kadry. Na trzecim miejscu uplasował się Denis Korniłow, który skoczył tyle samo co Maciek. Do Polaka tracił 0,5 punkta. Tuż za czołową 3 znaleźli się kolejno Roman Koudelka, Robert Johansson, Manuel Fettner oraz Stephan Leyhe. Ósme miejsce zajął Simon Ammann, natomiast tuż za nim znalazł się kolejny z naszych orłów- Stefan Hula. Pierwszą dziesiątkę zamykał Anže Lanišek. Polacy w komplecie awansowali do serii finałowej, zajmując kolejno 15. (Piotr Żyła), 20. (Kamil Stoch, który miał najgorsze warunki w całej serii) oraz 29. (Kuba Wolny). W przerwie odbyły się pokazy powietrzne.
W finale nasz rodak nie dał szansy rywalom. Przy najtrudniejszych warunkach w całej serii poszybował na 127 metr, co dało mu ogromną przewagę nad rywalami. W tegorocznym LGP triumfował po raz trzeci, a po raz piąty w karierze tych letnich zawodów. Drugie miejsce ze stratą 8,2 pkt zdobył drugi z biało- czerwonych, Maciek Kot. Na trzecim miejscu uplasowali się Czech- Roman Koudelka oraz Rosjanin- Denis Korniłow. Piąty był Sephan Layhe, natomiast 6 kolejny z naszych Polskich orłów- Piotr Żyła. Tuż za Polakiem uplasowali się kolejno Robert Johansson oraz Manuel Fettner. Dziewiąte miejsce utrzymał Stefan Hula, który wyprzedził zdobywcę Kryształowej Kuli- Stefana Krafta o 0,5 pkt. Lepsze miejsce w drugiej serii zajął Kamil Stoch, plasując się na 14 miejscu. O jedno miejsce wzwyż poszedł także Jakub Wolny skacząc 119 metrów. Organizatorzy LGP w Courchevel byli przygotowani na ewentualne 3. miejsce dla 2 osób ex aequo, jednak na zwycięstwo Polaka nie do końca. Znowu zamiast naszego hymnu został puszczony bardziej marsz żałobny. Zwycięstwo Dawida było 33. triumfem w indywidualnym konkursie Letniego Grand Prix.
Pierwsze miejsce Klasyfikacji zajmuje Dawid Kubacki, który jak dotąd wygrał WSZYSTKIE tegoroczne konkursy Letniego Grand Prix! Drugie miejsce zajmuje Maciek, który w Wiśle i Courchevel był 2, natomiast w Hinterzarten był 4. Kolejno 5. i 6. miejsce zajmują Pior Żyła i Stefan Hula. Widać bardzo dużą poprawę u tych zawodników od sezonu zimowego. Na 15. miejscu uplasował się Kamil Stoch u którego spadek formy jest bardzo widoczny. Miejmy nadzieję, że do sezonu zimowego wróci do formy. Na 19. miejscu natomiast jest Kuba Wolny. Ten młody zawodnik (22 l.) bardzo dobrze wystartował. Może jeszcze w tym LGP nie osiągnął ogromnych wyników, jednak ma jeszcze całą karierę przed sobą. Największym zaskoczeniem jednak pozostają Dawid i Maciek. Oczywiście chłopakom życzymy dalszych sukcesów :-)
*wszystkie wyniki wzięłam z portalu skijumping.pl
Reprezentacja Polski nokautuje swoich rywali w klasyfikacji Letniego Pucharu Narodów. Biało-Czerwoni mają w swoim dorobku 1218 punktów - blisko dwa razy więcej od drugich Niemców, którzy mają 631 punktów. Na trzecim miejscu plasują się Norwegowie z dorobkiem 600 pkt.