
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
11 Komentarzy
Coraz wiecej seriali na liście "do obejrzenia" a tak malo czasu na wszystko;(
Sie 31, 2017
Muszę przyznać, że przymierzam sie do obejrzenia Atypical. Wykupiłam Natflixa, więc musze go obejrzeć! Jeśli chodzi o inny serial, ja planuję zakończyć wakacje serialem "The Defenders". Uwielbiam produkcje Netflix/Marvel, a TD to połączenie dotychczasowych seriali i ich postaci, czyli Matt, Jessica, Luke i Danny. Słyszałam bardzo dobre opinie na temat tego serialu, a z okazji tego, że uwielbiam superbohaterów i takie sprawy - biorę się za The Defenders :D
serial, który chce Wam polecić nie ma dramatycznych wątków i z pewnością nie podchodzi do tematu poważnie.
Dwie spłukane dziewczyny to farsa na współczesny świat, w którym dwie dwudziestokilkuletnie dziewczyny muszą sobie jakoś radzić z bardzo banalnymi problemami i brakiem forsy przede wszystkim.
Bohaterkami są dwie, skrajnie różne dziewczyny, które z powodu splotu różnych okoliczności mieszkają razem, pracują i marzą odnieść sukces tworząc własną cukiernie z domowymi babeczkami.
Mamy więc Max Black, graną przez genialną Kate Dennings, znającą od dziecka życie w biedzie i Caroline Channing ex-miliarderkę, którego ojciec siedzi w więzieniu z powodu oszustw finansowych, a ona sama pozostaje bez grosza i jest zdana na siebie.
Nie znajdziecie w nim poprawności politycznej. W skeczowych scenach obrywa się każdemu – od hipsterów, po współczesne gwiazdki, relacje damsko-męskie i miłośnikom mediów społecznościowych.
Jak przy większości komediowych sitcomów, 2 Broke Girls możecie oglądać odcinek po odcinku bądź włączając dowolny odcinek z dowolnego sezonu kiedy akurat przyjdzie Wam ochota na poprawienie sobie humoru.
Każdy temat przedstawiony jest z bardzo dużym przymrużeniem oka, a jednocześnie w dużym stopniu przedstawia realia, z jakimi przyszło się zmierzyć dwudziestolatkom w świecie dotkniętym kryzysem finansowym.
Dwie spłukane dziewczyny to farsa na współczesny świat, w którym dwie dwudziestokilkuletnie dziewczyny muszą sobie jakoś radzić z bardzo banalnymi problemami i brakiem forsy przede wszystkim.
Bohaterkami są dwie, skrajnie różne dziewczyny, które z powodu splotu różnych okoliczności mieszkają razem, pracują i marzą odnieść sukces tworząc własną cukiernie z domowymi babeczkami.
Mamy więc Max Black, graną przez genialną Kate Dennings, znającą od dziecka życie w biedzie i Caroline Channing ex-miliarderkę, którego ojciec siedzi w więzieniu z powodu oszustw finansowych, a ona sama pozostaje bez grosza i jest zdana na siebie.
Nie znajdziecie w nim poprawności politycznej. W skeczowych scenach obrywa się każdemu – od hipsterów, po współczesne gwiazdki, relacje damsko-męskie i miłośnikom mediów społecznościowych.
Jak przy większości komediowych sitcomów, 2 Broke Girls możecie oglądać odcinek po odcinku bądź włączając dowolny odcinek z dowolnego sezonu kiedy akurat przyjdzie Wam ochota na poprawienie sobie humoru.
Każdy temat przedstawiony jest z bardzo dużym przymrużeniem oka, a jednocześnie w dużym stopniu przedstawia realia, z jakimi przyszło się zmierzyć dwudziestolatkom w świecie dotkniętym kryzysem finansowym.
Na pewno polecilabym Skam! Dlaczego? Odcinki sa bardzo krotkie i nie jest ich wiele. Do tego fabula tak wciaga, ze w 2 dni mozna na spokojnie obejrzec caly serial. Norweska produkcja opowiada o nastolatkach, ktorzy uczeszczaja do Hartvig Nissen Skole. Sa 4 sezony i kazdy z nich ma swojego bohatera - Eve, Noore, Isaka i Sane. Kazdy sezon porusza pewny problem, z ktorymi zmaga sie kazdy z nas. Mozemy tez sporo dowiedziec sie o Norwegii, co jest dla mnie jak najbardiej duzym plusem, bo sama uwielbiam Norwegie.
Polecilabym tez Riverdale! Rowniez wciagajacy serial, odcinki maja po 45 min (czyli nie sa jakies mega dlugie) i odcinkow tez jest niewiele, bo tylko 13. Serial opowiada o grupie przyjaciol, ktorzy probuja rozwiazac zagadke smierci Jasona Blosoma - syna najbogatszego malzenstwa w miescie. W miedzyczasie na jaw wychodzi sporo tajemnic i szokujacych faktow. Serial rownie lekki jak Skam, dlatego rowniez polecam Riverdale na ostatnie dni wakacji :)
Polecilabym tez Riverdale! Rowniez wciagajacy serial, odcinki maja po 45 min (czyli nie sa jakies mega dlugie) i odcinkow tez jest niewiele, bo tylko 13. Serial opowiada o grupie przyjaciol, ktorzy probuja rozwiazac zagadke smierci Jasona Blosoma - syna najbogatszego malzenstwa w miescie. W miedzyczasie na jaw wychodzi sporo tajemnic i szokujacych faktow. Serial rownie lekki jak Skam, dlatego rowniez polecam Riverdale na ostatnie dni wakacji :)