Jak każdego ranka Gaston i Matteo szli razem do szkoły. Byli jak bracia znali się od piaskownicy,a ich matki były przyjaciółkami. Kiedy Matteo wyjeżdżał zawsze wieczorem ze sobą rozmawiali. Mówili sobie o wszystkim,jednym słowem wielkie BFF.
-Hola Mistrzu!-tak Matteo nazywał swojego przyjaciela.
-Cześć. Dziś też wstąpisz do kwiaciarni po kwiatka dla swojej Księżniczki ?-pytał śmiejąc się Gaston. Przyjaciel uwielbiam robić sobie z Matteo żarty,ale ten się już do tego przyzwyczaił.
-Do mojej Księżniczki NIKT poza mną oczywiście nie może mówić" księżniczka"! Zrozumiano?-mówił Matteo pól poważnym pół roześmianym głosem.
-Dobrze,uspokój się Matteo i ** nie nastraszaj piórek
Tak jak mówili wcześniej wstąpili do kwiaciarni po "trawę" jak to określał Gaston dla ukochanej Matteo.
Była 8:40 uczniowie zbierali się przed drzwiami klas,w których miały odbyć się ich lekcje.Matteo chciał znaleźć swoje Słoneczko by wręczyć jej->róże jej ulubiony kwiat. Luna akurat rozmawiała z Jim.
-Kwiatuszku! Kelnereczko! Księżniczko!Kochanie ty moje !-Matteo nazywał jeszcze tak Lunę póki ta nie obróciła się w jego stronę.
-Nie rób wstydu,idioto ty mój!
Matteo tylko się uśmiechnął ,wiedział,że ma dziewczynę,którą każdy chciałby mieć,ale ich miłość nie była na pokaz była prawdziwa.
Wręczył kwiat swojej miłości. Po tym co było z reguły zwyczajem Matteo i Luna całowali się na korytarzu,nie zwracając uwagi,że całe BSC się na nich patrzy, Ambar,Jazmin i Delfina często nagrywały to na Styl i Szyk. Oczywiście jak to zawsze Gaston stal oparty o ścianę krzycząc -Gorzko,Gorzko!
Kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje, Lunitka i Matteuś oderwali się od siebie i rozeszli się do klas.
Lekcje mijały szybko, przyjaciele nie mieli problemów z nauką,bo byli jednymi z lepszych uczniów Blake.
Po szkole rozchodzili się do swoich domów,aby później spotkać się w Jam&Roller. Zresztą większość uczniów tam chodziło. Było to wielkie wrotkowisko,którego królami byli Luna i Matteo.
Luna zrzuciła z siebie mundurek i ubrała się w wygodne ubrania. Dżinsowe spodenki,kolorowy t-shirt oraz wysokie pod kolanówki. Na ręce oczywiście wiele bransoletek. Dziewczyna lekko się umalowała,uczesała włosy i była gotowa do wyjścia. Dziewczyna często szła sama do Rollera. Ambar jeździła na wrotkach ,ale to nie była jej pasja. Pasją Ambar była moda.
Właściwie pomimo tej popularności dziewczyna nie miała dużo przyjaciół. Były Jim i Yam,ale to dobre znajome,właściwie to jej przyjaciółką była Ambar,ale ona miała Jazmin i Delfi. Przyjaciółką Lunci był jej chłopak -Matteo i Gaston. Choć dobrze wiedziała,że nie może się skarżyć na Matteo u Gastona.
Kiedy Lunitka weszła do J&R ujrzała swojego chłopaka i Gastona siedzących przy stoliku. Postanowiła się do nich dosiąść. Zaszła Matteo od tył,zakryła mu oczy i zapytała
-Zgadnij kto to?
-Hmmm Cami?-Matteo chciał rozgniewać Lunkę,bo wiedział,że ta nie cierpi słuchać o jego byłych.
-Nie,twoja najwspanialsza dziewczyna na świecie!
-Aaa Luna moja najcudowniejsza dziewczyna na świecie i najskromniejsza zapomniałaś dodać
Po czym zaczęli się całować,ale ich pocałunek nie trwał długo.
Jakość: | 50 | Popularność: | 141 |
Wsparcie: | 47 | Ocena i wartość ocen: | 9 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i wybory: | 41 |
W trwającej akcji twórca dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych postów z napisanych w tym fandomie) |