
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
14 Komentarzy
OPCJA WYZWANIA
Może nie spodobała mi się najbardziej, ale na pewno największe wrażenie wyparło na mnie ignorancja Archiego wobec ojca. Widać jak Fredowi zależało żeby jego syn uczestniczył w tym ważnym dla niego wydarzeniu, jednak tamten wolał pomóc Hiramowi chociaż wiadomo że on to tylko wykorzystuje
4 dni temu
OPCJA WYZWANIA
Osobiście najbardziej spodobała mi się scena, kiedy myślałam, że wszystko poszło w diabli, a potem nastąpił nagły zwrot akcji. Mowa o momencie kiedy Betty, ku przeczeniom mamy, wróciła do domu z 10 tys. i zaczęło być niebezpiecznie gdy dziewczyna zabitego dillera przez Chica zaczęła grozić Cooper'om i ich szantażowała. Ta scena dosłownie zmroziła mi krew w żyłach, a szczególnie gdy później wkroczył Jug wraz z Serpents to dosłownie przeszły mnie CIARY! Kocham tą scenę!
OPCJA WYZWANIA
Riverdale obecnie staje sie coraz bardziej zaskakujace. Jest dużo scen które były fantastyczne. Akcja ratunkowa Cheryl była wręcz genialna, wreszcie Choni stało się realne. Spodobalo mi sie rowniez gdy Archie zobaczyl "Black Hooda" (Adamsa) i nie wahał sie. Szybko go obezwładnił i ujawnil jego tozsamosc. Jednakze najbardziej polubilam scene w ktorej caly gang Seprents rozwala drzwi i staje w obronie Cooper'ów. Po prostu genialne! Taki mala zamiana rol miedzy ofiara a drapieznikiem ;)
Mi osobiście najbardziej wyjątkowo spodobała się scena kiedy Archie wraz z kolegami z drużyny wysadził samochód "wspólników" Lodga. Od pewnego czasu bardzo nie podoba mi się zachowanie Archiego, jednak gdyby spojrzeć na to obiektywnie to Archie "poświęcił" wiele głosów za tą akcję. Pokazał on tym swoje zaangażowanie w ochronę Lodga. Mimo tego, że uważam iż Archie zbyt dużo poświęca dla rodziny Ronie (jest dość mocno zakochany i/lub naiwny), chociażby kontakt ze swoją rodziną i genialne relacje z tatą... To coż... Kiedyś odwróci się to przeciw jemu....
OPCJA WYZWANIA
Najbardziej mi się podobało kiedy Betty poszła do banku po pieniądze a Alice mowiła jej żeby nie wracała. Miałam łzy w oczach kiedy weszła do domu i ten typ powiedział że zaraz ją potnie.... Ale kochani serpents wbiegli i uratowali całą sytuacje jak zawsze, nie rozumiem dlaczego Alice ich opuściła. Jednak serpents zawsze trzymają się razem w potrzebie, nawet kiedy już nie są oficjalnie serpents
OPCJA WYZWANIA
Moim zdaniem najlepszym momentem jest scena, kiedy Serpents weszli do domu Betty. W sumie to dość piękny moment na swój sposób ponieważ, pomimo tego, że Alice opuściła South Side i przestała się do nich przyznawać oni jej przybyli z pomocą. Bo nie ukrywajmy, że ni robili tego tylko dla Betty, przecież w tym domu nie mieszka tylko ona i jej brat, uratowali ich całą rodzinę przed wrogami Chica. Ta cała sytuacja otworzyła oczy Alice i pokazała, że to dalej jej rodzina, a rodzina sobie zawsze przecież pomaga.
OPCJA WYZWANIA
Najbardziej spodobała mi się scena zakończenia historii z Chic'iem- gdy Serpents weszli do domu Betty z nożami w rękach. Bardzo nie lubiłam tego wątku w serialu. Chic od początku wydawał mi się bardzo dziwny i tajemniczy. Rodzina Cooper mieli mnóstwo problemów przez jego osobę. Widzę w tym tylko jeden plus- gdy Alice i Betty zostały wciągnięte w zabójstwo obcego człowieka (dilera Chica) matka schowała swoją dumę do kieszeni i poprosiła o pomoc FP Jones'a, członka South Side Serpents. Wiemy, że była przeciwnikiem istnienia tego gangu motocyklowego. Ta sytuacja oraz parę innych złożyło się na zakopanie toporu wojennego. Alice zrozumiała, że sama pochodzi z Serpents, więc nie warto się od nich odwracać oraz przeprosiła ich członków. Dzięki temu widzieliśmy wiecej scen Falice, a ja wiernie shippuję tą dwójkę razem.