Śmierć Jugheada na pewno wywołałaby spory kwas. Fanki Cole’a Sprouse byłyby w rozpaczy, ale... może nadałoby to jakiegoś większego sensu? Przecież nic nie dzieje się bez przyczyny, nieprawdaż?
Brzmi to absurdalnie. Jughead umiera, a Betty znajduje sobie nowego chłopaka! Ale, kiedy się te teorię głębiej rozwinie wygląda to zupełnie inaczej. Betty i Archie przyjaźnią się ze sobą od najmłodszych lat. Są przecież sąsiadami. Cooper po śmierci ukochanego byłaby na pewno w rozsypce, więc prawdopodobnie przyjaciel poświęcałby jej więcej czasu. Mogliby nawet razem szykować zemstę na Penny i Ghoulies, bo przecież Jughead dla oby dwóch był ważną osobą. Oczywiście wiadomo- Veronica jest przyjaciółką Betty i zniszczyłoby to ich przyjaźń, ale... możliwe, że wtedy między bohaterami coś mogłoby zaiskrzyć.
Spójrzmy na scene w samochodzie! Były między nimi momenty przez które możemy wynieść takie, a nie inne wnioski. Czy fanom serialu spodobałoby się takie coś? Tutaj opinie są podzielone - jedni kochają Barchie, zaś drudzy są absolutnie na NIE! Ja osobiście nie jestem zwolenniczką tego shipu, nie podoba mi się ten pomysł.
Hiram dopuszcza się podłych czynów. Veronica i Hermione nie są tego w 100% świadome, ale z dnia na dzień bardziej się do tego przekonują. Możemy współczuć dziewczynie, że ma takiego ojca. Po śmierci bliskiej osoby (i to z winy własnego ojca!) Veronica załamałaby się. Myślę, że bardziej poruszyłoby ją to, że to wina jej taty niż sam fakt, że Jughead nie żyje. Prawdopodobnie Ronnie wraz z matką wróciłyby do Nowego Yorku i spróbowały na nowo ułożyć sobie życie. Czy zadowoliłoby to fanów serialu? Tego nie wiemy i sama mam nadzieję, że się nie dowiemy, bo wolałabym aby została w Riverdale!
Myślicie, że Archie po śmierci przyjaciela mógłby zostać wspólnikiem Hirama? Wcześniej robił dla niego już wiele rzeczy, był gotowy wystawić nawet własnego ojca! Archie potrafił zrobić wszystko, żeby zdobyć względy ojca ukochanej. Ale czy dopuściłby się takich czynów? Wiemy, że Hiram nie gra czysto, a pomoc Archiego przydałaby mu się. Kiedy Archie odmówił posłuszeństwa, Lodge wysłał go za kratki. Po śmierci Juga nie myślałby racjonalnie i wcale nie musiałby mu odmówić. Twierdzicie również, że Andrews mógłby wplątać w to bezsilną Betty, ale wątpię - ta dziewczyna ma dużo rozumu, a jej względy Hirama nie są potrzebne ani trochę!
Pamiętacie co Polly zrobiła po śmierci ukochanego? Przeniosła się na farmę! Tam przestała się tym tak zamartwiać i myślę, że w dużym stopniu zapomniała o Jasonie. A co jeśli Polly przekonałaby siostrę aby zrobiła to samo? Co jeśli Betty pogrążona w smutku i żałobie zgodziłaby się na wyprowadzkę? Sądzę, że dziewczyna postradała by tam zmysły i nie byłaby już tą samą słodką Betty Cooper. Możliwe, że odkryłaby w sobie „mrok”, tak jak jej siostra. Myślę, że fani Lili nie byliby zadowoleni. Szczerze przyznam- mógłby być to ciekawy wątek, ale wolę normalną Betty.
Członkowie gangu byliby przestraszeni! FP prawdopodobnie wyprowadziłby się z miasta (kto wie, może do byłej żony i córki), a bez niego i Jugheada gang straciłby sens. Nie dość, że wszyscy baliby się kolejnych akcji Penny i Ghoulies to jeszcze byliby w żałobie po Królu Węży. Oczywiście mogłoby być też tak, że Serpents będą planować zemstę na oprawcach, ale czy zdołaliby temu podołać? Bez FP i Jugheada? Trudne pytanie. Może wróciliby po jakimś czasie wzmocnieni i gotowi na show, ale myślę, że na początku nie byliby w stanie tego zrobić. Początki są zawsze najtrudniejsze.
Fanki Cole’a Sprouse byłyby załamane! Większość z was twierdzi, że Jughead nie może umrzeć, bo JEST NARRATOREM, ale przecież narratora można by było zawsze zmienić, co to za problem? Śmierć Jugheada byłaby oczywiście bardzo możliwa i nie ma co się usprawiedliwiać tym, że jest narratorem. Wiele fanek mówi, że po śmierci bohatera skończyłyby one oglądać serial. Myślicie, że mocno spadłaby oglądalność serialu? Może po śmierci Jugheada dalszy ciąg historii byłby dużo bardziej ciekawy? Ja osobiście uwielbiam tę postać, ale nie przestałabym oglądać Riverdale.
To wszystko na dziś! Mam nadzieję, że post was zaciekawił. Piszcie w komentarzach wasze pomysły - co by było gdyby Jughead umarł?
Jakość: | 2520 | Popularność: | 2312 |
Wsparcie: | 0 | Ocena i wartość ocen: | 5 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 58 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |