Fani białowłosego zabójcy potworów pewnie już słyszeli o serialu tworzonym przez Netflixa. Co do tej pory wiemy na jego temat? 

Zapraszam do lektury!

To chyba jedna z ważniejszych (jeżeli nie najważniejsza) rzeczy w każdej produkcji filmowej - dobór aktorów. Wiemy, że w Białego Wilka wcieli się Henry Cavill - aktor dobrze znany z produkcji w universum DC (Superman). Aktor, twierdzi, że gdy dostał role głównego bohatera bardzo się ucieszył, Henry bowiem jest wielkim fanem serii książek o wiedźminie i świetnie bawił się przy każdej części. Także, myślę, że to bardzo dobrze rokuje - aktor będzie wiedział kim tak naprawdę jest Geralt. 
Co do reszty aktorów to pozostają oni nieznani. Duże kontrowersje pojawiły się w przypadku postaci Ciri. Autorzy bowiem nie wykluczają, że w role młodej wiedźminki może wcielić się czarnoskóra aktorka. Ale castingi wciąż trwają i póki co, nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych informacji na temat Ciri czy innych postaci takich jak: Jaskier, Yennefer, Triss czy Płotka. 

Ostatnio otrzymaliśmy wiadomość od Sophie Holland (dyrektorki castingowej), że po odwiedzeniu Warszawy zmierza do Londynu, zatem niewykluczone, że w produkcji zobaczymy znajome twarze.

,,Wiedźmin Geralt, zmutowany łowca potworów, szuka swojego miejsca w świecie, gdzie ludzie często okazują się gorsi niż najstraszniejsze monstra.

Taki opis dotyczący serialu, widnieje na Filmwebie. Zdaje się pokrywać z wydarzeniami w jakich brał udział nasz Wiedźmin, jednak opis, który załącza Netflix wydaje się być nieco... dziwny (zdjęcie powyżej).
Jednak główna scenarzystka projektu, Lauren Schmidt Hissrich, pozostaje w kontakcie z autorem książek, Panem Andrzejem Sapkowskim, który wyraża swoją aprobatę dla serialowej adaptacji (w odróżnieniu od growego odpowiednika autorstwa CD Project RED). Lauren informuje, iż bardzo ceni twórczość Sapkowskiego i postara się dołożyć wszelkich starań, aby nie tylko widzowie byli zadowoleni, ale również autor oryginału. 
Historie zawarte w netflixowskiej produkcji będą skoncentrowane na wydarzeniach opisanych w książkach, z grami nie będą miały wiele wspólnego. Jednak na rzecz serialu niektóre rzeczy będą zmienione, ponieważ, jak tłumaczy Lauren, nie wszystkie zabiegi zawarte na papierze, sprawdzą się również na ekranie.

Poznaliśmy również jedno z miejsc w jakim mają odbywać się zdjęcia - będzie nim Budapeszt. Wybór lokalizacji ma na celu utrzymanie specyficznego, słowiańskiego klimatu jaki przypisywany jest do Wiedźmina. Niewykluczone jednak, że kamery zawitają również na teren Polski! Także miejcie się na baczności i obserwujcie pobliskie mokradła!

nadal pozostaje nieznana. Wiemy, że pierwszy sezon, składający się z 8 odcinków, ma zostać udostępniony w 2019 roku, a zdjęcia ruszą jeszcze w 2018 (pod koniec). 
Mocno trzymam kciuki za ten serial i mam nadzieję, że okaże się być takim samym sukcesem jak dzieło CD Project Red.