
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
9 Komentarzy
Kolejna klątwa....
W ciągu tych sześciu sezonów było już tyle klątw, że aż ciężko zliczyć hah!
Tym razem klątwę tą rzuciłaby osoba najmniej przez nas podejrzewana. Na wstępie odrzucam Lady Tremaine, ponieważ byłoby to za proste. Tak jak opisywałam wybawiciela po prostu nikt nie musiałby pytać się kto stworzył klątwę bo jak wiemy każda klątwa kojarzy nam się z jakimś złoczyńcą, no a w 7 sezonie rolę głównego złoczyńcy ma zająć właśnie macocha Kopciuszka. Osobę która rzuciła klątwę ujawniłabym dopiero w połowie sezonu.
Skutki tego paskudztwa byłyby oczywiście podobne do Mrocznej Klątwy, czyli głównie zapomnienie swojego dawnego życia, ale żeby nie było tak prosto ofiarom klątwy zmieniłabym przeszłość. Pamiętali by głównie o tych najgorszych momentach. Podam przykład na przeszłości Reginy:
'Gina, a w sumie to Roni kiedy była w liceum miała swoją prawdziwą miłość. Jej matka nienawidziła chłopaka i zabroniła Veronice się z nim spotykać. Oczywiście dziewczyna nigdy nie słuchała matki i spotykała się z Danielem potajemnie. Jej matka odkryła kłamstwo córki i sama kiedyś przyszła do jego domu. Po tej zapewne ostrej rozmowie chłopak ten wyjechał bez słowa i zostawił swoją ukochaną. (Zmieniona historia Daniela)
Jeśli chodzi o Robina to tutaj było trochę drastyczniej. Poznała go na jednej z imprez kiedy była już dorosła. Byli razem jakieś dwa miesiące po czym Robin nieszczęśliwie zginął w wypadku samochodowym. Wjechał w niego inny mężczyzna.
Co do Henry’ego, w przeszłości Roni nikt taki nie istniał oprócz jej ojca.'
Jak widać osoba, która rzuciłaby klątwę musiała być naprawdę mocno zraniona lub naprawdę mocno potężna i nikczemna, bo jak wiemy Wicked Always Wins.
Jak już pisałam, moja wyobraźnia czasami wychodzi po za swoją granicę hahah
W ciągu tych sześciu sezonów było już tyle klątw, że aż ciężko zliczyć hah!
Tym razem klątwę tą rzuciłaby osoba najmniej przez nas podejrzewana. Na wstępie odrzucam Lady Tremaine, ponieważ byłoby to za proste. Tak jak opisywałam wybawiciela po prostu nikt nie musiałby pytać się kto stworzył klątwę bo jak wiemy każda klątwa kojarzy nam się z jakimś złoczyńcą, no a w 7 sezonie rolę głównego złoczyńcy ma zająć właśnie macocha Kopciuszka. Osobę która rzuciła klątwę ujawniłabym dopiero w połowie sezonu.
Skutki tego paskudztwa byłyby oczywiście podobne do Mrocznej Klątwy, czyli głównie zapomnienie swojego dawnego życia, ale żeby nie było tak prosto ofiarom klątwy zmieniłabym przeszłość. Pamiętali by głównie o tych najgorszych momentach. Podam przykład na przeszłości Reginy:
'Gina, a w sumie to Roni kiedy była w liceum miała swoją prawdziwą miłość. Jej matka nienawidziła chłopaka i zabroniła Veronice się z nim spotykać. Oczywiście dziewczyna nigdy nie słuchała matki i spotykała się z Danielem potajemnie. Jej matka odkryła kłamstwo córki i sama kiedyś przyszła do jego domu. Po tej zapewne ostrej rozmowie chłopak ten wyjechał bez słowa i zostawił swoją ukochaną. (Zmieniona historia Daniela)
Jeśli chodzi o Robina to tutaj było trochę drastyczniej. Poznała go na jednej z imprez kiedy była już dorosła. Byli razem jakieś dwa miesiące po czym Robin nieszczęśliwie zginął w wypadku samochodowym. Wjechał w niego inny mężczyzna.
Co do Henry’ego, w przeszłości Roni nikt taki nie istniał oprócz jej ojca.'
Jak widać osoba, która rzuciłaby klątwę musiała być naprawdę mocno zraniona lub naprawdę mocno potężna i nikczemna, bo jak wiemy Wicked Always Wins.
Jak już pisałam, moja wyobraźnia czasami wychodzi po za swoją granicę hahah
Chciałabym aby do Snow White Śnieżka o czystym sumieniu spowodowała klątwę ,która rozdzieliła ją ze swoją rodziną w innym wymiarze
Wybawczyniom byłaby Regina ,zawsze chciałam aby zyskała pełnie szczęścia.
Po swoim złowrogim panowaniu uczyniła wiele pięknych rzeczy i zasługuje na całkowite odkupienie i pozbycie się mrocznej wersji siebie<3
Wybawczyniom byłaby Regina ,zawsze chciałam aby zyskała pełnie szczęścia.
Po swoim złowrogim panowaniu uczyniła wiele pięknych rzeczy i zasługuje na całkowite odkupienie i pozbycie się mrocznej wersji siebie<3
A mnie się wydaje, że klątwa nie została rzucona przez kogoś złego, ale dobrego. Może sam Henry albo Kopciuszek? Chcąc ochronić coś, jakiś artefakt, o ogromnej mocy i nie dopuścić by wpadł w złe ręce, ta osoba decyduje się rzucić na wszystkich klątwę (bliźniaczo podobną do tej pierwszej?). Oczywiście wszystko ma swoje konsekwencje i ta osoba również zostaje przeniesiona do miejsca bez magii i zapewne nic nie pamięta ze swojego poprzedniego życia. Lady Tremaine jakimś cudem zachowała wspomnienia i zamierza to wykorzystać, by odnaleźć ten artefakt i zmienić swoją historię/kogoś ukarać/zemścić się. Hmmm, taki pomysł mi przyszedł do głowy :)
Moim skrytym marzeniem jest to aby Regina została tak jakby wybawicielką. Chciałabym aby bardziej była taką przewodniczącą wybawicieli. Tym razem aby pokazać, że razem raźniej chciałabym aby wybawicieli było kilku i aby zdjąć klątwę razem musieliby połączyć siłę. W 7 sezonie mogłaby to być właśnie Regina, Hook, Rumpel i Belle. Lucy próbowałaby każdemu z nich przypomnieć kim tak naprawdę są i kiedy w końcu by sobie przypomnieli wszyscy by się gdzieś spotkali i pokonali klątwe ;) Ohh, moja bujna wyobraźnia czasami jest aż za bardzo do przodu hahah